No więc jaka jest jakość tego co konsumujesz każdego dnia?
– co oglądasz, czytasz?
– kogo słuchasz?
-jakie treści-przekazy wskakują w Twój system trochę przy okazji?
Jak często poczucie jakiejś pustki zapełniasz….czymkolwiek
Co jest pod ręką (telefon zawsze jest pod ręką;))
Taki głód treści, żeby coś się mielił.
Albo brak Ci energii i szukasz tych atrakcji, POBUDZACZA – trochę emocji z ekranu, jakaś wiadomość…o! Jest, let’s keep going.
I ciągle umyka ten ogrom informacji i energii, która jest, kiedy skierujesz się do WEWNĄTRZ.
A w dodatku to KOI Twój UKŁAD NERWOWY.
Nauka już też to zbadała i możesz poczytać o równych receptorach, obszarach mózgu i całej biochemii jaka się uruchamia…
A najlepiej spróbuj i zbadaj empirycznie!
Przy regularnej praktyce czucia ciała, swojego wnętrza (co mówią bebechy, jak jest Ci w sercu?), ale też skory czy przepływu oddechu możesz zauważyć:
– większy spokój
-lepsze radzenie sobie ze stresem
-większego zrozumienia siebie
-poprawy snu
-zmniejszenia dolegliwości bólowych
-lepszych relacji
-lepszego trawienia… mnóstwo korzyści!
Może dopiszesz coś do tej listy z własnego DOŚWIADCZENIA?;)