Witajcie Grudniowo!
Taki inny ten miesiąc. Zaczarowany jakiś. I taki zimowy
Na Ziemi śnieg, niebo szarobiale, śnieg na drzewach… Dobrze mi w tej przestrzennej bezkierunkowości, wszechogarniającej bieli 😉
W mojej przestrzeni
Dużo Ciszy, słuchania, receptywności
Zatrzymania, rozpuszczania w NIE WIEM
Sprawdzania co już nie działa, już nie moje, odchodzi z życia/rzeczywistości wraz z moją wewnętrzną zmianą
Wewnątrz tli sie ekscytacja na to co tuż za rogiem…
Tymczasem odpoczywam w cieple swego brzucha
Trwa głęboki proces kreacji, którego jeszcze nie widać, ale otwarta percepcja rozkoszuje się nim
To też dla mnie czas mocno transformujący, zachęcający do umierania (odpuszczania, żegnania aspektów siebie, pozwalanie na zagłębienie się w Ciszy w sobie) i odradzania z popiołów ( w mocy wewnętrznego ognia).
W tym miesiącu więc spotkania mocno intymne, zanurzające w wewnętrzną podróż, przewibrowujące do pięknych narodzin.
12.12.
Wspólna praktyka tantryczna na Nów Księżyca w Strzelcu
Serdecznie zapraszam również do świątecznego obdarowania Voucherem na sesję!
Prawdziwy prezent z Serca do Serca.
Wszystkiego dobrego,
MD.