Usadowiona w środku czaszki – łączy się aż z 12 innymi kośćmi (potylicą, 2 skroniowymi, 2 ciemieniowymi, sitową, 2 podniebiennymi, czołową, lemieszem, 2 jarzmowymi)
Wygląda obłędnie, niczym motyl/ważka, jednocześnie z każdej strony inaczej – misterium złożoności przestrzennej tej kości może być doceniona po wnikliwym przyglądaniu się jej. Inaczej na pierwszy rzut oka można się pogubić gdzie jest przód a gdzie tył;)
Kiedy się rodzimy kość ta składa się z 3 kawałków, które potem rozwijają się i zrastają.
Posiada liczne wgłębienia, otwory, szczeliny na nerwy i naczynia. Najbardziej znana jednak jest z siodła tureckiego, na którym spoczywa przysadka mózgowa – gruczoł niezwykłej wagi, którego prawidłowe funkcjonowanie wspiera prawidłowe funkcjonowanie k. klinowej jak np. swoboda ruchomości.
Na zdjęciu widok z przodu. Źródło
Wokół jej połączenia z k. potyliczną, tworzącego podstawę czaszki, znajdują się liczne naczynia, które odżywiają, dotleniają i oczyszczają mózg. Każde zablokowanie ruchomości w tym rejonie może powodować ucisk na owe naczynia, prowadząc w konsekwencji do takich objawów jak mgła mózgowa, spowolnienie intelektualne.
Na końcu dodam tylko, że ta magiczna kość odgrywa dla nas także „duchową” rolę, ale o tym poszukajcie sami;)
Ja tymczasem zapraszam na sesje terapii czaszkowo-krzyżowej, w której popracować możemy z tą kością i jej połączeniami przywracając jej prawidłową ruchomość a tym samym prawidłową ekspresję zdrowia, właściwy masaż gruczołów, przepustowość naczyń i przestrzeń dla nerwów.
Z szacunkiem do misterium Twojego ciała,
Małgorzata